Tak żle i tak niedobrze. U mnie w domu jest żelazna zasada kto ma pilota w ręku ten ma władzę .Ten co ma w rękach kierownicę ma władzę. Chyba że się zapyta o drogę. Muszę to opatentować. Pozdrawiam.
PS . Zbyt dokładne opisywanie zdarzeń drogowych i póżniej przekładanie to na przepisy prowadzi do nikąd.
yyy